Brytyjska policja chce nakłonić ofiary przestępstw do wyrażenia zgody na skopiowanie ich danych.
Policyjni związkowcy ugodzili się z ministrem spraw wewnętrznych i ogłosili koniec protestu. Ale to nie oznacza, że z dnia na dzień wszyscy funkcjonariusze wrócą do pracy.
Policjanci dostaną podwyżkę o 655 zł w przyszłym roku i o 500 zł w 2020 r. oraz pełnopłatne nadgodziny. Nie będzie wymogu ukończonych 55 lat przy przechodzeniu na emeryturę.
Związkowcy policyjni zrezygnowali z zapowiadanego wcześniej postulatu niewykorzystywania formacji policyjnych dla celów politycznych. Ostatecznie uznano, że postulaty ekonomiczne są ważniejsze.
Policjanci biją, torturują i poniżają. Dlaczego? Bo rozładowują frustracje, bo nie potrafią zapanować nad nerwami. I wreszcie, bo sprawia im to przyjemność. A potem idą w zaparte – to nie my.
Trzej byli prezydenci w apelu przypominają, że policja nie jest własnością jednej partii. Apel jest listem otwartym, podpisy są zbierane do 2 sierpnia.
Używając policji do walki z obywatelską opozycją, państwo PiS popada w śmieszność. Tyle że jest to śmieszność groźna, bo stosowane metody przypominają te, po które niegdyś sięgały dyktatury.
Fala „ataków” na biura poselskie posła PiS Krzysztofa Czabańskiego to reakcja na zarzuty dla Elżbiety Podleśnej.
Trzy lata przed sprawą Igora Stachowiaka doszło do podobnej, w Gdańsku.