Pięć osób z zarządu PZU w ciągu zaledwie tygodnia (od 14 do 20 października) wpłaciło na konto partii Jarosława Kaczyńskiego łącznie 225 tys. 750 zł. Inni ze spółek też się hojnie dorzucili.
Klub PiS wycofuje się z utworzenia rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego – przekazał w środę rzecznik partii Radosław Fogiel. Tak kończy się próba przyspawania Daniela Obajtka i innych partyjnych nominatów do stołków w państwowych spółkach.
Posłowie PiS chcą, aby władza nad pięcioma najważniejszymi spółkami kontrolowanymi przez państwo pozostała w rękach nominatów ich partii. Nawet gdy przegra wybory.
Kiedy zaczęliśmy się przyzwyczajać do cen sześciozłotowych, na pylonach przed stacjami pojawiły się kwoty ponad 7 zł. Specjaliści nie zostawiają złudzeń: olej napędowy wkrótce może dojść do 8 zł, benzyna 95 będzie tylko trochę tańsza. Czy Orlen pospiesznie zbiera pieniądze na zakup PGNiG?
Piotr Naimski został zdymisjonowany, by nie przeszkadzać Danielowi Obajtkowi w domykaniu fuzji Orlenu i Lotosu. Jego odejście może jednak mieć znacznie poważniejsze konsekwencje dla polityki energetycznej.
Akcjonariusze Lotosu, potem Orlenu zgodzili się na fuzję obu firm. Wcześniej Orlen dostał zgodę z Brukseli na przejęcie Grupy, a jesienią połknie też PGNiG. Narodzi się wielki państwowy moloch. Jak to wpłynie na ceny paliw? I na politykę?
Historia Grupy Lotos nieubłaganie dobiega końca. Jeśli ktoś się jeszcze łudził, że protesty byłych ministrów gospodarki III RP i ostrzeżenia ekspertów przyniosą jakiś rezultat i do fuzji Orlenu z Lotosem nie dojdzie, to był naiwny.
Choć polityczną zgodę Jarosława Kaczyńskiego Daniel Obajtek dostał łatwo, to z KE ma pod górkę.
Po przyjęciu szóstego pakietu sankcji wobec Rosji będziemy mieli Unię dwóch prędkości, co każe stawiać pytania o kształt wspólnego rynku. A prezes Orlenu Daniel Obajtek przeżywa zapewne wyjątkowy koszmar, bo realizuje się najgorszy scenariusz, jakiego nie przewidział.
„Nie leci z nami pilot”, powtarzają jak mantrę ekonomiści; polska gospodarka jest fatalnie zarządzana. Straszą stagflacją, czyli sytuacją, w której inflacji towarzyszyć będzie ostre hamowanie PKB, a może nawet recesja.