Pod Pałacem Kultury i Nauki trzeci rok z rzędu aktywiści praw człowieka zorganizowali manifestację pod hasłem „To było tutaj – Warszawa wolna od faszyzmu”.
To miało być miejsce dialogu. Nacjonaliści wyrażali jednak takie poglądy, że trzeba było ich wypraszać, czasem z pomocą policji. Wrócili więc na Marsz Niepodległości, gdzie nikt się z nimi nie spierał.
Dramatyczny protest Piotra Szczęsnego, choć jeszcze nie zmienił historii, to już wszedł do historii.
Gabriela Lazarek od miesiąca codziennie staje na rynku w Cieszynie i czyta na głos manifest Piotra S., który podpalił się pod Pałacem Kultury w Warszawie.
10 listopada Obywatele RP i ich sympatycy spotkali się nie na Krakowskim Przedmieściu, lecz w miejscu samospalenia Piotra Szczęsnego. Publikujemy obszerne fragmenty wypowiedzi Pawła Kasprzaka, lidera ruchu.
Obywatele RP mogą zorganizować największą manifestację w hołdzie Piotrowi Szczęsnemu. Przed mediami stoi kolejne wielkie zadanie – zrozumieć ich decyzję.
Warszawiacy wciąż przychodzą pod boczną ścianę trybuny honorowej Pałacu Kultury zapalić znicze dla pana Piotra. Setki światełek palą się nawet w środku nocy.
Spotkajmy się w 2 listopada o godz. 18 przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie, w miejscu, gdzie podpalił się Piotr Szczęsny – by upamiętnić Go i odczytać przesłanie, które nam zostawił.
Informację o śmieci Piotra S. podał portal OKO.press.