Przygasły medialne gwiazdy Tomasza Lisa i Piotra Kraśki, a dla Jerzego Stuhra źle się skończyło wsiadanie za kółko. Także na pisowskiej orbicie sporo się działo.
Jako widz mam nadzieję, że Kraśko nie zniknie z ekranu, bo jest wspaniałym dziennikarzem i prowadzącym programy. Mam jednakże wątpliwości, czy wieloletnie jeżdżenie bez prawa jazdy to tylko drobne przewinienie.