1178 osób podpisało się pod manifestem ogłaszającym Kongres Kultury. Pod hasłem „Zbierzmy się!” odbędzie się on 7–9 października w Warszawie. Minister kultury Piotr Gliński uznał inicjatywę za działanie polityczne środowisk niechętnych obecnej władzy.
Krystyna Janda w emocjonalnym wpisie zwraca się do ministra kultury, który zmniejszył o 90 proc. dofinansowanie dla prowadzonych przez nią teatrów.
O tym, jak Westerplatte zaatakowało tworzone w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej.
Minister kultury Piotr Gliński zaczął od kłopotów wizerunkowych. Ale dziś na prawdziwy obraz działań jego resortu składają się już konkretne decyzje: kogo mianować, komu dać, komu zabrać.
W wymazywaniu gumką sukcesów Donalda Tuska bieżąca władza gotowa jest na wiele. Ostatnio nawet na „dobrą zmianę” w rodzimym muzealnictwie.
Czasopisma literackie okazały się najmniej ważne w tej grze politycznej. I to jest niepokojące i smutne.
Przeciw jego decyzji protestują ludzie kultury i nauki.
„Tworki pomieszane z bardzo wysokim poziomem arogancji” – w ten sposób wicepremier i minister kultury Piotr Gliński skomentował w Radiu ZET krytyczne opinie niemieckich polityków na temat rządów PiS.
Mówi, że zdobył się w życiu na dwie szalone rzeczy. W prywatnym: wyprawił się w Himalaje, a w życiu publicznym – zdecydował się wejść do polityki. Zaszedł wysoko.
O prof. Glińskim – wicepremierze, ministrze kultury, a w przeszłości kandydacie na premiera technicznego i na wiele innych stanowisk – pisać lubię i robię to chętnie, gdyż jest on osobą nietuzinkową.