Każdy z nas może być świadkiem czyjegoś zadławienia i najgorsza w takiej chwili jest bezradność. Oto kilka praktycznych zaleceń, jak nie udusić się przy stole i jak pomóc innym w takich sytuacjach.
Spanikować i wzywać karetkę? Czy wyluzować, czyli zignorować dziwaczne dolegliwości? Napisana z humorem książka rzetelnie odpowiada na ten dylemat.
U kobiet sygnały alarmowe przed zawałem są inne niż u mężczyzn. Aż chce się je przeczekać. Ale potem na interwencję może być za późno.