Ks. Andrzej Luter
Dziesiątki tysięcy polskich katolików przeciwko dwustu tysiącom homoseksualistów – w takim tonie niektóre włoskie gazety zapowiadały dwie zaplanowane na ten sam tydzień imprezy w Rzymie: narodową pielgrzymkę rodaków papieża i pierwszy światowy zjazd dumy gejowskiej World Gay Pride. Atmosferę przypominającą przygotowania do bitwy podgrzewali zwolennicy i przeciwnicy zlotu homoseksualistów, a głównym przedmiotem sporu było to, kto ma prawo do Koloseum: Polacy czy geje.
Pielgrzym wędrował kiedyś pieszo, z kosturem w dłoni. Nieraz boso. Nieraz na kolanach. Dziś do świętych miejsc i sanktuariów jedzie przeważnie autokarem klasy lux lub leci samolotem. Turystyka pielgrzymkowa okazała się świetnym interesem.
Pierwsza w dziejach wizyta biskupa Rzymu w Egipcie to etap pielgrzymki śladami Abrahama, mającej być duchowym zwieńczeniem pontyfikatu Karola Wojtyły. Ale na Bliskim Wschodzie w sprawy ducha zawsze wdziera się gorący żywioł polityki. W dniu, kiedy Jan Paweł II modlił się na Górze Synaj o pokój i porozumienie między religiami, studenci palestyńscy obrzucili kamieniami premiera Francji Lionela Jospina.
Okrzyki i śmiechy ze ślizgawki na Agrykoli mieszają się z pobożnymi śpiewami dochodzącymi z wielkich namiotów. Tu i tam młodzi ludzie z Europy i innych kontynentów szukają tego samego: nowych doświadczeń, nowych przyjaźni, a przede wszystkim religii, która nie dzieli.
200 tys. wiernych w Częstochowie na Jasnej Górze, 130 tys. w Kalwarii Zebrzydowskiej, 25 tys. w Licheniu, 10 tys. w Kalwarii Pacławskiej... 15 sierpnia - kościelne święto Wniebowzięcia Maryi - potwierdza żywotność kultu maryjnego, tego znaku rozpoznawczego polskiego katolicyzmu. A także idealną symbiozę religii i państwa w III Rzeczpospolitej pod rządami koalicji AWS-UW.