Rozmowa z Frédérikiem Martelem, pisarzem, socjologiem, dyplomatą, autorem bestsellera „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie”, o utajonym systemie homoseksualnym w Kościele rzymskokatolickim.
We francuskim Kościele spotykałem się z nietolerancją, ksenofobią, obłudą i oportunizmem – mówi François Ozon, reżyser filmu „Dzięki Bogu” o ofiarach wykorzystywania seksualnego przez kler.
Uzasadnienie wyroku uniewinniającego podpisane przez członków sądu biskupiego, które nagłośnił „Superwizjer”, jest wstrząsające i dotyczy „nadużycia seksualnego przeciwko osobie małoletniej i rozgrzeszenia wspólnika w grzechu cudzołóstwa”.
Sąd apelacyjny w Melbourne podtrzymał karę więzienia dla George’a Pella. W marcu kardynał został skazany za przestępstwa seksualne wobec nieletnich na sześć lat pozbawienia wolności.
Opublikowany właśnie raport uznaje ojca Renato Poblete winnym przestępstw seksualnych na co najmniej 22 kobietach, w tym czterech nieletnich. Duchowny nigdy nie odpowie za to, co zrobił – zmarł w 2010 r.
Walka z pedofilią jest słuszna i pożądana. Tego nikt nie kwestionuje. Budowanie społecznego konsensu wokół niej nie budzi zastrzeżeń. Ale propozycja przedstawiona w Sejmie wydaje się postawieniem słusznej sprawy na głowie.
To, co udało się w Gdańsku, nie udało się we Wrocławiu. W Gdańsku w marcu radni pozbawili ks. Henryka Jankowskiego honorowego obywatelstwa miasta. Decyzja była reakcją samorządu na rewelacje o seksualnych przestępstwach popełnionych przez prałata na nieletnich.
Prymas Malty od kilkunastu lat pracuje w Kongregacji Nauki Wiary, w której zajmuje się rozliczaniem przestępstw pedofilskich wśród księży. Właśnie przyjechał do Polski.
Nie zdradzę, gdzie ukryłem kamery – mówi Marek Sekielski, brat Tomasza, współtwórca „Tylko nie mów nikomu”, tłumacząc kulisy pracy nad filmem i opowiadając o planowanym dokumencie o aferze SKOK.
Dorosłe ofiary wykorzystywania seksualnego po raz pierwszy głośno mówią w Polsce o tym, czego doświadczyły ze strony duchownych. Próbują opowiedzieć swoją traumę, którą przez lata przeżywały w milczeniu. Czy teraz będzie im trudniej?