Niezwykła historia odważnego eksperymentu teatralnego w czasie popaździernikowej odwilży w Polsce.
Polski Październik 1956 r. i następująca po nim polityczna odwilż wydają się szczegółowo opisane przez historyków i diarystów. Jednak wciąż, ponad 60 lat później, odzywają się świadkowie podający własne wersje tamtych wydarzeń – niekoniecznie zgodne z przyjętą.
Gomułka przeszedł do historii nie jako stalinowski więzień, bohater Października ’56, reformator „socjalizmu z ludzką twarzą”, ale jako ograniczony komunistyczny doktryner i tępy autokrata. Czy słusznie i do końca sprawiedliwie?
Seks i kobiecy negliż nie mieściły się w ramach moralności socjalistycznej. Odwilż 1956/57 r. przyniosła także przedrewolucję obyczajową, zerwanie ze stalinowskim purytanizmem.
Jak widzieli wydarzenia 1956 r. ich uczestnicy i jak je oceniają po 60 latach.
Kiedy w grudniu 1954 r., po przeszło trzech latach izolacji, Władysław Gomułka odzyskał wolność, wciąż był politycznym banitą. Nikt jeszcze nie mógł się spodziewać, że niebawem ponownie stanie na czele partii i państwa.
Polski Październik 1956 r. – trudno o wydarzenie bardziej odległe od jednoznacznego, czarno-białego obrazu powojennej historii Polski, który jest w ostatnim czasie kreślony.
W najgorętszym dniu kryzysu politycznego 1956 r. – 19 października – w Warszawie pojawiły się transparenty „Mamy poparcie Mao Zedonga”. Czy Chińczycy rzeczywiście zapobiegli sowieckiej interwencji wojskowej w Polsce?
Spodziewano się, że Władysław Gomułka w przemówieniu z okazji Dni Morza w 1958 r. publicznie potępi proces i egzekucję Imre Nagya, premiera rządu podczas powstania węgierskiego. Gomułka rozczarował Polaków: zaprezentował punkt widzenia Kádára, oprawcy Nagya.