Śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych składanych przez prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza stało się śledztwem przeciwko Adamowiczowi.
Kiedyś prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu byli w dobrych relacjach, także prywatnych. Dziś trzeba ich przymuszać do współpracy.