Gala Paszportów POLITYKI 2021 znów nie mogła mieć dużej, żywej widowni. Aplauzu milionowej publiczności telewizji TVN nie mogliśmy słyszeć, ale zastąpiły go na miejscu owacje artystów, wspierających się nawzajem mocniej niż kiedykolwiek.
Nie ma wątpliwości, że podwyższanie ustawowych limitów zaszkodzi stacjom prywatnym, a wszystko to ostatecznie uderzy także w bronionego, czyli w polską kulturę.
Za nami 29. gala rozdania Paszportów POLITYKI, nagród kulturalnych naszego tygodnika. Pełna wzruszeń, ale i radości z wyróżnienia. Muzyki, krzyku i ciszy.
Niełatwo się gra i tworzy dla wszystkich naraz, ale działania dużej części z naszych tegorocznych laureatów pozwalały na chwilę zapomnieć o podziałach. A nawet wskazać miejsca, gdzie skonfrontowane ze sobą grupy mogą być dla siebie fascynujące i pociągające.
Specjalna nagroda dla Katarzyny Nosowskiej za odwagę wchodzenia na nowe ścieżki, otwieranie nowych przestrzeni dla siebie i innych.
Nagroda za umiejętność budowania pięknych światów z papieru i światła, na pograniczu sfer materii i wyobraźni, sklejonych w jedność magicznym kunsztem.
Nagroda za osobowość i umiejętność odróżnienia się od innych. Piosenki tworzone po autorsku i dar przekuwania znanego repertuaru we własną kreację artystyczną.
Nagroda za ogromną wyobraźnię dźwiękową i swobodne poruszanie się po różnorodnych światach muzycznych.
Nagroda za znakomitą opowieść o sojuszu żywych ze zmarłymi, o biedzie i niesprawiedliwości, a także o Pabianicach od strony kości.
Małgorzata Płysa i Mat Schulz otrzymują nagrodę w specjalnej kategorii – Kultura zdalna – za kreatywne podejście do trudnych warunków.