Samouk znany z minimalistycznego stylu. Bez poparcia środowiska, bez dyplomu, w półtora roku z outsidera stał się nadzieją młodego kina autorskiego. Jego „Płynące wieżowce” wygrały konkurs East of The West w Karlowych Warach i otwierały festiwal Tribeca w Nowym Jorku.
Reżyser, zeszłoroczny stypendysta programu The Rolex Mentor and Protégé Arts Initiative dla najzdolniejszych młodych artystów z całego świata. Interesuje go tematyka dzieciństwa, niedojrzałości i tożsamości. Wystawia przede wszystkim w krakowskim Starym Teatrze, wrocławskim Teatrze Polskim i w TR Warszawa.
Kuratorka i producentka festiwali: wrocławskiej EuroDramy oraz krakowskich baz@rtu i re_wizji. Od 2012 r. jest kuratorką zainicjowanego przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego programu „Wielkopolska: Rewolucje”, przedsięwzięcia tyleż artystycznego, co społecznego.
Dramatopisarka i reżyser, para na scenie i w życiu. Razem pracują od 2007 roku. Twórców interesują biografie, zwłaszcza kobiet, które swoimi zachowaniami przekraczały ustalony porządek i konwencje.
Studiował na wrocławskiej ASP. Tworzy instalacje, filmy, rysunki, ale interesuje go przede wszystkim rzeźbiarstwo. Podejmuje m.in. wątki zła, bestialstwa, traum i kompleksów. Jego ostatnia wystawa w Centrum Sztuki Współczesnej to prócz tego również rodzaj autorefleksji nad warsztatem rzeźbiarza.
Warszawianka, absolwentka Wydziału Grafiki ASP. Jej ostatni projekt – „Śmierć i dziewczyna” w Zachęcie – został entuzjastycznie przyjęty. Grzeszykowska w sposób niezwykle osobisty, osobny i poważny uprawia sztukę podnoszącą podstawowe kwestie egzystencjalne.
W symbolicznych Paszportach wręczanych laureatom jest rubryka „znaki szczególne”, do której wpisujemy „talent”. Gdyby miejsca było więcej, należałoby wymienić jeszcze parę innych cech charakteryzujących artystów, którzy wkrótce będą decydować o kształcie i znaczeniu polskiej sztuki.
Orbitowski kojarzony jest przede wszystkim z powieściami grozy i fantastyką, ale jego ostatnia książka – „Szczęśliwa ziemia” – urzeka przede wszystkim sferą realistyczną. Debiutował na łamach miesięcznika „Science Fiction”. Napisał już 12 książek.
Pisarz, dziennikarz, znawca Europy Środkowej i Wschodniej. Jego ostatnia książka, „Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian”, powstała wskutek podróży po Ukrainie. Szczerek obnaża w niej obłudę, stereotypy i klisze, w które wpadamy, jadąc na Wschód. „Jest gorzała, są szlugi, są panienki. Są wulgaryzmy” – wylicza.
Zadebiutowała w 2009 roku powieścią „Toksymia”. Jej ostatnia książka – „Bukareszt. Kurz i krew” – to efekt licznych podróży do Rumunii, której Rejmer poświęca też pracę doktorską. Pisarka swobodnie łączy gatunki: reportaż, prozę, esej i dramat.