"Miłoszewski potwierdził po raz kolejny, że powieść kryminalna przestaje być gatunkiem li tylko rozrywkowym" - tłumaczy swój wybór Robert Ostaszewski.
"Nominacja za umiejętność wchodzenia w szkodę wszystkim dyskursom i wszczynania rebelii lingwistycznej na każdym polu językowym" - tłumaczy Przemysław Czapliński.
Od kilku dobrych lat kolejne typowania do Paszportów pokazują brak zdecydowanej dominacji jednego wybranego nurtu. Teraz również sytuacja się powtarza. Wśród wskazywanych kandydatów swoją reprezentację ma jazz, hip-hop, elektronika, nowe pomysły rockowe i tzw. alternatywa.
"Julia od początku podąża własną drogą, odporna na wpływ zewnętrznej rzeczywistości" - ocenia Piotr Metz.
"Zaskoczył albumem GORE, gdzie folkowa supergrupa i legendarni weterani punk rocka nadają nowe życie dobytym z etnograficznych archiwów ludowym pieśniom buntu" - tłumaczy swój wybór Rafał Księżyk.
"Zazdroszczę im swobody, z jaką obracają się w świecie muzyki. Nie boją się niedoskonałości, błędu czy fałszu" - motywuje swój wybór Agnieszka Szydłowska.
Tegoroczny rozkład kandydatur świadczy o kilku okolicznościach. Oczywiście o tym, że mamy znakomitych młodych muzyków w wielu dziedzinach. Ale też o tym, że nasze życie muzyczne jest bogate i trudne do ogarnięcia w całości.
"Nominacja za odważną decyzję realizowania swoich ambicji artystycznych w trudnym obszarze średniowiecznej muzyki wokalnej" - motywuje swoją nominację Dorota Kozińska.
"Kuls pokazuje swą grą, jak ważne są w muzyce emocje. A to dziś bardzo rzadkie" - ocenia Jacek Hawryluk.
"Smyczkowcy Meccorre String Quartet śmiało łamią konwenanse i stereotypy" - twierdzi Ewa Solińska.