Nagroda za powieść „Balladyny i romanse”. Za rozmach, odwagę i poczucie humoru.
Nagroda za muzyczną osobowość, bezbłędne wyczuwanie konwencji i niebywałą energię na koncertach.
Za pytania, które włączyły polską literaturę i teatr w europejską debatę o najważniejszych doświadczeniach współczesnego człowieka.
Już o godz. 20.00 znane będą nazwiska wszystkich laureatów Paszportów 2010 - nagród kulturalnych przyznawanych przez tygodnik POLITYKA przy jurorskim współudziale najznamienitszych dziennikarzy polskich mediów.
Do zobaczenia w teatrze albo przed telewizorami – transmisja tegorocznej edycji Paszportów odbędzie się 18 stycznia o 22.50 w TVP 2.
"Nie podejrzewałem, że pisarz z mojego rocznika jest w stanie wygenerować ciekawą i pogłębioną opowieść na temat polskości" - motywuje swój wybór Robert Ostaszewski.
„Nominacja dla Ignacego Karpowicza za 'Balladyny i romanse', powieść o duchowości, która odradza się ze skrawków religii” - pisze Przemysław Czapliński.
"To nie lada sztuka opowiedzieć o czymś, o czym najchętniej nie chcielibyśmy wiedzieć" - ocenia Grzegorz Jankowicz.
W 2010 r. nie było u nas objawień muzycznych o hiperrewolucyjnym charakterze. Ktoś, kto nie śledzi zbyt wnikliwie życia rynkowo-koncertowego, mógłby nawet powiedzieć, że wszystko pozostało takie, jak było.
"Nie dość, że płynie pod prąd, to jeszcze zbiera punkty za styl" - pisze o nim Jarek Szubrycht.