Stolica Francji, ta spoza kadru widokówek, wymaga gruntownego sprzątania. Pierwszy raz w historii zabierze się za nie kobieta.
W stolicy Francji mężczyźni się nie liczą. Bój o merostwo Paryża rozstrzygną między sobą kobiety, co może oznaczać, że za cztery lata któraś z nich po raz pierwszy wprowadzi się do Pałacu Elizejskiego.
Wystawa w Centre Pompidou to miód na serce feministek i policzek wymierzony męskim szowinistom. Tytuł brzmi współcześnie: „elles@centrepompidou”, ale skrywa historyczną zawartość: ponad
Wiosną 1919 r. miliony ludzi wierzyły, że dzięki konferencji pokojowej w Paryżu świat zmieni się nie do poznania: zapanuje trwały pokój, demokracja oraz sprawiedliwość. Czy były to tylko
Rachida Dati, bliska współpracownica prezydenta Francji, szokowała od początku urzędowania, aż się doigrała. Czy zamiast zostać francuskim Obamą w spódnicy, wypadnie z wielkiej polityki?
Szeroko zakrojona panorama losów.
Idea jest prosta: bierzesz rower z jednego z ponad 750 rozsianych po całym mieście stanowisk, jedziesz dokąd chcesz i zostawiasz rower na innym stanowisku w pobliżu celu.
Dla wielu był Mistrzem, mentorem, na którego opinie chętnie się powoływano. Czy wskazania Jerzego Giedroycia są dziś obecne w w naszym życiu publicznym? Nic na to nie wskazuje.
Po Australii (Sydney 2000 r.), Europie (Ateny 2004 r.) i Azji (Pekin 2008 r.) olimpiada 2012 r. powinna odbyć się w Ameryce, bo MKOl ostatnio stara się sprawiedliwie obdzielać igrzyskami te cztery kon-tynenty. A jednak na czoło wysunęły się dwie europejskie stolice.
W sierpniu 1944 r. także w Paryżu wybuchło antyhitlerowskie powstanie. W odróżnieniu jednak od Warszawy tutaj jednym z głównych celów było zatarcie czarnej karty kolaboracji.