Ewentualne włączenie się Polski do koalicji przeciw ISIS nie będzie popularne.
W centrum Paryża w pobliżu placu Republiki czterech terrorystów wtargnęło do redakcji satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo”, zabijając dziesięciu dziennikarzy i dwóch policjantów.
Dzisiejszy Bliski Wschód to w dużej mierze fatamorgana – dzielą go granice, z których część już nie istnieje, a tych prawdziwych mapy nie uwzględniają.
Czasem jeden gest jest ważniejszy niż tysiąc słów. A co jeśli tych gestów jest tysiąc?
Jakiś terrorysta, podobno ze sztandarem islamskim, wziął około 30 zakładników w kawiarni w centrum Sydney. Niewiele więcej na razie o zamachu wiadomo.
W oblężonym Kobane wszyscy chcą coś udowodnić. Amerykanie – że coś robią, dżihadyści – że mogą dołożyć Amerykanom. Tylko Kurdowie chcą przeżyć.
Mamy pierwszą „ofiarę” klęski Demokratów w niedawnych wyborach do Kongresu – to zwolniony właśnie przez prezydenta Obamę minister obrony Chuck Hagel.
Może nie jesteś zainteresowany wojną, ale wojna jest tobą zainteresowana” – ten cytat z Lwa Trockiego powinien wisieć nad lustrem w łazience Baracka Obamy.
Fundamentaliści z Państwa Islamskiego opublikowali w sieci nagranie z egzekucji kolejnego zachodniego zakładnika. Brytyjski premier obiecał zrobić wszystko, by złapać sprawców morderstwa.
Kalifat jest tym dla Arabów, czym dla nas Polska od morza do morza – mitem dawnej świetności. Dżihadyści mamią nim frustratów i dają upust swoim kompleksom.