Allah jest wielki, ale nie aż tak wielki, aby mógł przekształcić dyplomację w skuteczną tarczę przeciw rakietom, które – w odwecie za ataki na osiedla i miasteczka izraelskie - spadają teraz jak grad na Strefę Gazy.
Palestyńczycy znów się nie dogadali i odwołali wybory parlamentarne. Skorzystają Izrael i Iran, straci Palestyna.
Żyją niczym zamknięci w pułapce, lecz już niedługo będą ją wspominać jako luksus. Izrael chce ich przesiedlić w pobliże wysypiska śmieci. Beduini czekają już tylko na wykonanie tego wyroku.
Palestyńczycy pozostają praktycznie nieznani... są nie tyle ludźmi, ile pretekstem do wojennych haseł – pisał Edward Said, największy palestyński intelektualista XX w. Dziś karabinami palestyńskich liderów są słowa protestu, a rakietami wystrzeliwanymi w okupanta – prawo, upór i cierpliwość bez przemocy.
Izraelczycy różnie oceniają konflikt z Palestyną. Niektórzy nawet bardziej przejmują się krzywdą sąsiadów niż własną, narażając się w Izraelu na zarzut zdrady. Oto opowieść o czworgu z nich.
Na palestyńskiej ulicy czuje się zduszoną frustrację. Wściekłość i rozpacz w każdej chwili mogą eksplodować.
Autonomia Palestyńska złożyła wniosek o uznanie jej państwowości w ONZ. Izrael się temu sprzeciwia. Ale przecież nie chodzi o formuły państwowoprawne: Palestyńczyków i tak uznaje ponad sto państw.
Nie ma uznania niepodległej Palestyny i nie ma kontynuacji rokowań pokojowych.
Czy uznanie Autonomii Palestyńskiej za państwo członkowskie ONZ pomoże w załagodzeniu konfliktu z Izraelem?
Na arenie międzynarodowej Izrael popada – także w wyniku Arabskiej Wiosny - w coraz większą izolację. W najbliższych dniach może się ona jeszcze pogłębić, gdyż na odbywającej się właśnie dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ Palestyńczycy zamierzają wymusić uznanie niepodległości państwa palestyńskiego.