Warszawski Festiwal Filmowy odbędzie się 40. raz, lecz w żadne jubileusze bawić się nie zamierza. Tegoroczna edycja to raczej nowe otwarcie dla zasłużonej imprezy. Jednocześnie może okazać się testem dla publiczności i samego festiwalu, w jakim kierunku powinien zmierzać.
Reżim Putina w podobnym stopniu dusi Ukraińców i Rosjan, opowiadał podczas rozmowy w Kijowie Ołeh Sencow, ukraiński reżyser filmowy i polityczny więzień putinizmu.
Z Moskwy i Kijowa o poranku wystartowały dwa rządowe samoloty z rosyjskimi i ukraińskimi więźniami politycznymi. Do swoich krajów wróciło ponad 70 osób (w większości obywatele Ukrainy), ale na ustach jest tylko jedno nazwisko – Olega Sencowa.
Ołeh Sencow został laureatem przyznawanej przez Parlament Europejski nagrody im. Sacharowa. To nagroda za wolność myśli, dla obrońców praw człowieka, za pokojową walkę o te prawa. Ołeh Sencow bez wątpienia tych praw bronił.
Można powiedzieć, że Sencow przegrał. Żaden więzień nie został zwolniony, a on sam znalazł się na skraju śmierci. Ale ja tak nie powiem.
Ma świadomość, że chodzi o wszystko, czyli o życie. Ale nie chce się poddać. Może ma nadzieję, że świat zauważy jego śmierć?
To prawdziwy skandal, że Kreml ze spokojem przygląda się powolnemu umieraniu młodego, obdarzonego talentem, a przede wszystkim niewinnego człowieka.