Jak w kalejdoskopie. Maryla Rodowicz zdecydowała, że nie będzie świętować 50-lecia pracy twórczej na opolskim festiwalu.
Wykluczenie, w jakiejkolwiek odsłonie, uznaję za zawstydzające – pisze Katarzyna Nosowska.
Województwo opolskie się wyludnia i w ogóle może zniknąć z mapy. Stąd projekt Specjalnej Strefy Demograficznej, który ma uratować Opolszczyznę.
Wracajcie do domu! – apelują władze Opolszczyzny do mieszkańców pracujących za granicą. Chodzący po kolędzie księża rozdali 100 tys. ulotek zachęcających do powrotu. Tylko do czego tu wracać?
Ma to na papierze z pieczątką psychologów: przeżyła wstrząs, traumę. Ma wszystkie objawy właściwe dla ofiary. I to jest jedyny dowód na to, że została zbiorowo zgwałcona na wycieczce zakładowej pracowników Państwowej Inspekcji Pracy w Opolu. Ale koledzy mówią, że jedynie film jej się urwał, bo się strasznie spiła.
Rozpoczął się sezon piosenkarskich festiwali, które coraz wyraźniej stają się polem rywalizacji trzech największych stacji telewizyjnych – TVP, Polsatu i TVN. W Sopocie i Opolu nie ścigają się dziś konkursowe piosenki, ale telewizyjni nadawcy.
Opolski serial łapówkarski – znany od paru lat jako tzw. afera ratuszowa – wzbogaca się o kolejne ciekawe wątki. Do aresztu, pod korupcyjnymi zarzutami, trafił mąż posłanki SLD Aleksandry Jakubowskiej, Maciej. Afera, która dotąd wydawała się mimo wszystko lokalna, zaczyna sięgać ważnych polityków Sojuszu. A to dopiero początek domina. Prokuratorzy zapowiadają dalsze rewelacje.
Na rigipsach trzeba tykać. Jak w zegarku, osiem godzin, a jeśli w akordzie, to dwanaście. A i tak pod koniec dniówki szef potrafi warknąć: Schnelle! Gdyby nie te siedem euro na godzinę, to... Jutro piątek, zjazd na wocheende. Autobaną z Berlina będą pod Opolem za pięć godzin. Dom, dzieci, niedzielny obiad. W poniedziałek rano trzeba być z powrotem w robocie. Co dziesiąty mieszkaniec województwa opolskiego pracuje stale za granicą. Razem przywożą rocznie dwa miliardy złotych.