Młodzi wychodzący z placówek wychowawczych trafiają w próżnię. Mieszkanie treningowe jest po to, by mieli szansę spróbować samodzielnego życia.
W ostatnim półwieczu przez domy dziecka, rodziny zastępcze i adopcyjne przeszło 2,7 mln dzieci. Setki tysięcy dorosłych dziś osób nie znają swojego pochodzenia. Wielu próbuje po latach odnaleźć matkę, siostrę, brata.
Rodzina zastępcza okazała się patologiczną. Z kolei rodzina patologiczna stara się o odzyskanie potomstwa. Głównymi ofiarami sytuacji nadal pozostają dzieci.
Możemy ponure doniesienia o katowanych, zabijanych, podrzucanych, niechcianych dzieciach traktować jako wieści z nie naszego, obcego moralnie świata. Ale ta obojętność się zemści.
Śmierć dwojga dzieci w rodzinie zastępczej w Pucku to prawdziwa tragedia. Oby nie zburzyła mozolnie budowanego systemu opieki nad zaniedbanymi dziećmi, który miał być alternatywą dla domów dziecka.
O tym, dlaczego w Polsce adopcja dzieci przypomina handel, rodziny zastępcze się rozpadają, a w domach dziecka karmi się podopiecznych psychotropami - mówi Tomasz Polkowski.
Naprawdę niewiele wiemy o sprawie 5-letniego chłopca odebranego matce siłą przez policję. Rozemocjonowane media piszą o ojcu potworze, który przez długotrwałe gnębienie rodziny najpierw doprowadził swojego syna do ciężkich zaburzeń psychicznych, a potem, wywierając presję na sąd, wyrwał chłopca matce, porwał i uprowadził w nieznane miejsce.
Bez emocji, jakie wzbudza np. kształt pomnika na Krakowskim Przedmieściu, odbywa się rewolucja w polityce społecznej.
Nigdzie nie ma dla niej miejsca. Co innego gdyby była upośledzona, była przestępczynią. Ale nie jest... Tyle że podcina sobie żyły.
Nikt już nie przekonuje, że bidul służy osieroconemu dziecku. Sierota społeczna powinna żyć w rodzinie zastępczej, a system pomocy społecznej w tym czasie powinien uzdrawiać jego biologiczną rodzinę. Ale żaden system nie działa. Wychowanie cudzego dziecka w Polsce jest zadaniem nadludzkim.