Dolegliwości przypominające banalną infekcję mogą wskazywać na raka. Nie zaniedbuj więc rutynowych badań krwi, bo mogą uratować życie.
Jak pisać o nowotworach, żeby nie zabijać nadziei?
Znaczenie patologów w medycynie rośnie. Ale ich pozycja w służbie zdrowia spada. To paradoks, który fatalnie odbije się na chorych.
Naukowcy z Wielkiej Brytanii uprzedzają osoby rude i piegowate, że drzemie w nich gen MC1R istotnie zwiększający ryzyko czerniaka. Czy rzeczywiście jest czego się bać?
Na pytanie, skąd bierze się rak, można znaleźć w internecie codziennie inną odpowiedź.
Na świecie stale przybywa nowoczesnych leków ratujących lub przedłużających życie. A w Polsce przybywa chorych, którzy nie mają do nich dostępu. Leczenie trudnych przypadków to zderzenie dwóch systemów wartości: ekonomicznych i moralnych. Efektem są straszliwe dylematy, dramaty, tragedie. Komu dać? Ile? Kogo i jak przekonać, że powinien już umrzeć?
Rozmowa z prof. Wiesławem W. Jędrzejczakiem, hematologiem i onkologiem, o trudnej sztuce wykrywania nowotworów i lukach w pakiecie onkologicznym.
Część onkologów uważa, że kolejki do leczenia raka znikną wraz ze zniesieniem limitów finansowych ograniczających liczbę świadczeń medycznych. Inni są przekonani, że po ich zniesieniu będzie jeszcze gorzej.
O cudzie przypisywanym Janowi Pawłowi II i innych nadzwyczajnych uzdrowieniach mówi prof. Cezary Szczylik.
Podczas światowego kongresu onkologów omówiono najnowsze metody walki z nowotworami.