Dlaczego twórcy satyry we wczesnym czasie potransformacyjnym tak chętnie przełamywali tematy tabu i czy śmieszkowanie wystarcza, by zrozumieć to, co działo się w latach 90.
Lewicowcy, konserwatyści, intelektualiści – gdzie nie spojrzymy, tam pojawia się wątpliwość, czy serial „1670” na pewno śmieszy, a jeśli tak, to co to mówi o odbiorcach.
Polacy wyleczyli w ostatnich latach wiele kompleksów. A farsa i humor klozetowy nadal żyją i mają się dobrze – mówi Olga Drenda, autorka książki „Słowo humoru”.
Książki o miłości niewątpliwie łatwo się sprzedaje, ale w tej akurat jest autentyzm.
„Wyroby” są w pewnym sensie rozwinięciem głośnej „Duchologii polskiej”, w której Olga Drenda opisywała przełom transformacyjny lat 80. i 90. przez pryzmat rzeczy i obyczajów.