Dwoje niemowląt znaleziono w oknach życia w ostatnim tygodniu wakacji. Choć ta instytucja w Polsce działa grubo od ponad dekady, jej status wciąż nie jest uregulowany.
Pąsio sprawdził w necie – zostawiasz dzieciaka w oknie życia i nikt cię o nic nie pyta.
Od kiedy reaktywowano w Polsce w 2006 r. tzw. okna życia, trafiło do nich 40 niemowląt. Nigdy nie dowiedzą się, kim są i dlaczego zostały podrzucone.
Komitet Praw Dziecka przy ONZ apeluje, po raz kolejny, aby zamknąć w Polsce okna życia. A polski Rzecznik Praw Dziecka nawołuje, aby ich nie zamykać – bo to oznacza martwe dzieci, porzucane w śmietnikach.
Może dla dziecka byłoby lepiej, gdyby zostało w oknie życia. Niestety, wróciło do Matki i Ojca.
Możemy ponure doniesienia o katowanych, zabijanych, podrzucanych, niechcianych dzieciach traktować jako wieści z nie naszego, obcego moralnie świata. Ale ta obojętność się zemści.
Możemy ponure doniesienia o katowanych, zabijanych, podrzucanych, niechcianych dzieciach traktować jako wieści z nie naszego, obcego moralnie świata. Ale ta obojętność się zemści.