Tak, mnie też poruszyła tragedia, jaka rozegrała się w ogrodzie zoologicznym w Cincinnati, w stanie Ohio w USA! Zginął goryl Harambe.
Kiedy tej ulewnej nocy Natalia Amaglobeli dostała wiadomość od kogoś ze znajomych: „zoo zalane, lwy na ulicach Tbilisi, zostań gdzie jesteś”, pomyślała, że to bardzo kiepski dowcip.
Jeszcze nie przebrzmiały echa fety związanej z otwarciem lwiarni w gdańskim zoo, gdy samiec na oczach zwiedzających zagryzł lwicę.
Benjamin Mee, brytyjski autor książki „Kupiliśmy zoo”, na podstawie której nakręcono film z Mattem Damonem i Scarlett Johansson, opowiada o tym, czy można tak po prostu nabyć ogród zoologiczny i co potem.
Czym powinny być dzisiejsze ogrody zoologiczne? W dobie Internetu i cyfrowej telewizji niemal każdy egzotyczny gatunek można obejrzeć w jego naturalnym środowisku. Odpada więc kwestia poznawcza.
To było na dworcu kolejowym w Gdańsku. Wysiadłem z pociągu, ciągnąc podróżną torbę na kółkach, i od razu na peronie zostałem odznaczony białym orderem przez przelatującego gołębia.
Władze Wrocławia zapowiedziały ogłoszenie konkursu na nowego dyrektora zoo. Antoni Gucwiński, szefujący wrocławskiemu ogrodowi od 38 lat, mówi, że nie tak umawiali się z prezydentem miasta. – W świecie zwierząt tylko małpy nękają kogoś, kogo nie akceptują, tak długo, aż odejdzie – dodaje jego żona.
W sześciu numerach „Polityki” zamieściliśmy cykl publikacji pod metaforycznym hasłem „Uwolnić słonia”. Postulowaliśmy zamknięcie ogrodów zoologicznych. Czas na podsumowanie akcji, która dzięki wyjątkowo żywej reakcji czytelników rozrosła się i nabrała impetu. Oczywiste, że z dnia na dzień nie da się zamknąć wszystkich zoo; muszą one istnieć, ale jesteśmy przekonani, że nie w tej liczbie i nie w tak żałosnej formie, jak wiele z nich teraz. Potrzebny jest silny społeczny nacisk na dyrektorów ogrodów, urzędników, władzę stanowiącą prawo. Proponujemy, by zorganizować się wokół pięciu zasad: Kanonu nowego zoo. Kanon ten prześlemy marszałkowi Sejmu.
Gdyby ktoś spojrzał z zewnątrz na to, jak gatunek ludzki postępuje ze swoją planetą, mógłby być nieco zdumiony. Z jednej strony ludzie dla pieniędzy niszczą środowisko naturalne, przez co ginie coraz więcej zwierząt; z drugiej – za ciężkie pieniądze odtwarzają to środowisko, budując w centrach wielkich miast sztuczne raje dla zagrożonych gatunków. Taki raj mieści się np. w zachodniej części Berlina – to jeden z najlepszych ogrodów zoologicznych w Europie.
„Uwolnić słonia!” – nie przeczę, hasło bardzo chwytliwe. Uwolnijmy i słonia, i skorpiona, i sępa, i wilka. W ogóle zwróćmy „wolność” wszystkim cierpiącym w „niewoli” ogrodów zoologicznych dzikim zwierzętom. Jednak warto się najpierw zastanowić co – w odniesieniu do ogrodów zoologicznych – oba te pojęcia oznaczają.