Co roku w Polsce na chorobę nowotworową zapada ok. 100 tys. osób i jest ona drugą, po chorobach układu krążenia, przyczyną śmierci. W walce z rakiem może pomóc psychoonkologia.
Niemal połowa wszystkich onkologicznych operacji chirurgicznych w Polsce jest wykonywana przez lekarzy niemających dostatecznego doświadczenia w tej dziedzinie. Co trzeci zabieg operacyjny wykonywany jest niezgodnie z europejskimi zaleceniami – twierdzi wybitny onkolog doc. Janusz Jaśkiewicz.
Katie Couric, autorka porannego magazynu „Today” w amerykańskiej sieci telewizyjnej NBC, na oczach milionowej widowni poddała się kolonoskopii jelita grubego. Uznała, że to najlepszy sposób, by pozbawić Amerykanów wstydu i zachęcić ich do badania, które tysiącom ludzi może uratować życie.
Około 10 tys. kobiet zapada rocznie w Polsce na raka piersi. Ratunkiem dla 70 proc. z nich jest leczenie chirurgiczne. Niektóre mogą mieć wykonane zabiegi oszczędzające, które polegają na usunięciu guza i węzłów chłonnych oraz późniejszym napromienianiu, jednak większość musi poddać się amputacji piersi. Liczba amputacji (tzw. mastektomii) zwiększa się z roku na rok. Amputacja piersi to dla kobiety szok.
W Polsce liczba chorych na nowotwory co rok zwiększa się o sto tysięcy. Rozmaite fundacje, stowarzyszenia oraz towarzystwa naukowe mają wśród swych celów walkę z tą chorobą. Nie były jednak dotychczas w stanie utworzyć lobby, które wzmogłoby skuteczność tej walki. Czy zmieni to powołana 4 czerwca w Poznaniu Polska Unia Onkologiczna?
Mit choroby rzekomo nieuleczalnej i śmiertelnej stał się barierą utrudniającą współpracę lekarzy z rodzicami chorych dzieci. Jedni i drudzy w walce o ich życie czują się samotni, co utrudnia dzieciom przetrwanie choroby.
W statystykach Światowej Organizacji Zdrowia znaleźliśmy bulwersującą informację: w Polsce umieralność na choroby nowotworowe wyraźnie przekracza przeciętną dla Europy Środkowej i Wschodniej, nie mówiąc już o krajach Unii Europejskiej. Nie dość na tym: w Stanach Zjednoczonych co drugi pacjent przeżywa ponad pięć lat od momentu postawienia diagnozy (co przyjęto uznawać za dowód wyleczenia choroby), podczas gdy w Polsce zaledwie co czwarty. Oznacza to, że każdego roku co najmniej 20-25 tys. Polaków umiera, choć można by ich uratować. Mamy co prawda oficjalne "programy walki z rakiem", ba - onkologia została wyłączona z chaotycznej reformy służby zdrowia i jest finansowana bezpośrednio z budżetu państwa. Ale to za mało: wokół raka panuje swoista zmowa milczenia. Rak paraliżuje strachem. Ma swoją czarną legendę, jest jak nieodwracalny wyrok losu. Nie chcemy o tym mówić ani słyszeć. I to właśnie jest zabójcze.
Trzy przyczyny składają się na żniwo śmierci:
Niewłaściwe odżywianie decyduje o rozwoju aż jednej trzeciej przypadków raka - dowiodły najnowsze badania. Silniejszego działania rakotwórczego nie ma nawet palenie papierosów.
Coraz więcej osób w Europie Środkowej i Północnej choruje na raka skóry. W Polsce liczba wykrywanych nowych przypadków czerniaka jest co roku o około 10 proc. większa. W tym roku będzie ich prawdopodobnie około dwóch tysięcy.