Można było odnieść wrażenie, że w ostatnich latach liczba entuzjastów Rafaela Nadala szybko wzrastała, być może z powodu perspektywy zakończenia kariery. W Polsce najbardziej znaną jego fanką jest oczywiście Iga Świątek, która przy każdej okazji wyraża dla niego podziw.
Na wyższych szczeblach drabinki mogą czekać na Igę Świątek duże nazwiska: Barbora Krejcikova, Coco Gauff i w ewentualnym półfinale Jelena Rybakina. Tymczasem żeby obronić czołową pozycję w rankingu WTA, trzeba dotrzeć co najmniej do ćwierćfinału.
Novak Djoković nie zdobędzie 22. wielkoszlemowego tytułu na kortach US Open. Serb nie ma prawa wjazdu Stanów Zjednoczonych.
Djoković zrobił wielką krzywdę tenisowi. Ale jeszcze ważniejsze jest to, że jego nazwisko trafiło na sztandary antyszczepionkowców. I nie może się tłumaczyć tym, że nie takie były jego intencje.
Zapewne Australian Open straci na – ciągle nieprzesądzonej – nieobecności dziewięciokrotnego triumfatora tej imprezy. Ale jeszcze więcej straciłaby wiarygodność władz Australii, gdyby się ugięły.
Serbski mistrz tenisa Novak Djoković znowu sensacyjnie wygrał – tym razem w sądzie z rządem Australii. Ale nawet jeśli wystąpi w turnieju w Melbourne, to w roli trolla.
Sąd zdecydował, że decyzja rządu o cofnięciu wizy tenisisty na wjazd do kraju była „nieuzasadniona”. Ale niekoniecznie kończy to całą sprawę. Sam Djoković zamierza zostać w Australii i wystąpić w turnieju.
Dziś pozostało tylko uznanie dla sportowej klasy Djokovicia. Co ciekawe, Rafael Nadal skomentował krótko obecne zamieszanie z jego udziałem w Australian Open: Novak wiedział, jakie są zasady.