Dysforia płciowa polega na odczuwaniu niechęci i dyskomfortu wobec swojej płci. Można ten stan zmienić. Nowe badania sugerują jednak, że na tranzycję nie powinni się decydować ludzie młodzi.
Zasada, żeby mówić tak, by nie obrażać, oraz tak, jak zainteresowana osoba sobie życzy, jest bardzo dobra, ale niełatwa do zastosowania – mówi o tzw. osobatywach prof. Marek Łaziński, językoznawca.
Taką formułką zwracają się działacze na rzecz praw LGBT przemawiający do uczestników parad równości. „Osoby”, bo świat nie dzieli się na kobiety i mężczyzn.
Jarosława Kaczyńskiego przeraża „Zosiowładysław” i choć jego żarty są nieśmieszne, prezes PiS wyczuwa kulturowy moment. Zmienia się to, w jaki sposób myślimy o płci, a coraz więcej osób nie identyfikuje się ani jako kobieta, ani jako mężczyzna, bo jest jeszcze trzecia opcja – niebinarność.
Lena miała pięć lat, gdy wróciła wzburzona z przedszkola i zapytała mamę, gdzie są nożyczki. – Po co ci nożyczki? – Chcę sobie obciąć siusiaka! Wtedy jeszcze Lena była Lwem.
Prof. Marta Figlerowicz o tym, jak się żyje osobie niebinarnej, i o tym, czym się różni tożsamość płciowa od orientacji seksualnej.
Kiedy ojciec znalazł w szufladzie jego biurka podkład, kontur i rozświetlacz, wybuchła awantura. Syn gej! Okazało się, że Piotrek to nie gej. Miał 19 lat, kiedy powiedział – najpierw ciotce – że jest trans.
Doprawdy nisko upadliśmy, skoro w Krakowie trzeba dziś prowadzić korespondencję, jaką musi wymieniać z małopolską kurator rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jacek Popiel.
Cała turbokonserwatywna międzynarodówka dwoi się i troi, żeby wyplenić transseksualizm i przywrócić „naturalne” rozróżnienie na mężczyzn i kobiety. A tu taka niespodzianka.
Heteronormatywna część społeczeństwa gubi się w rozszyfrowaniu tego akronimu, a niekiedy przestawia kolejność liter. Ten tekst jest po to, by zapobiec pomyłkom.