Podnoszą się głosy, że dopiero drugie obejrzenie daje satysfakcję. Tylko czy znajdą się chętni?
Rozmowa z duńskim reżyserem Nicolasem Windingiem Refnem o sztuce, seksie i Bogu.
Trwa wrocławski festiwal Nowe Horyzonty. Pośród setek artystycznych, często bardzo skrajnych produkcji, triumfy święci tegoroczna, nietypowa sekcja Nocnego Szaleństwa – „Re-mixed. Ze sceny na ekranach”, poświęcona filmowym rolom znanych muzyków. Rozmawiamy ze współautorką cyklu.
„Valhalla. Mroczny wojownik” mimo brutalnych scen łamania kości, wyłupywania oczu i duszenia w błocie, tchnie wizjonerstwem i magią.
To niezły film rozrywkowy, doskonała zabawa, przynosząca satysfakcję na wielu poziomach.