Zmiany muszą być szybkie, adekwatne i odważne. Czy AgroUnia reprezentująca środowisko rolnicze będzie sprzymierzeńcem, czy wrogiem w walce o przyszłość rodzaju ludzkiego?
Producenci odkryli najlepsze hasło reklamowe czasów globalnego ocieplenia: informują, że oni też walczą z kryzysem klimatycznym. Jedni robią to naprawdę, inni na niby i trudno się zorientować, kto ściemnia, a kto nie.
Wygląda na to, że Indie chcą jechać na gapę. Z mieszanymi uczuciami odebrano deklarację premiera Narendry Modiego, że jego kraj osiągnie węglową neutralność dopiero w 2070 r. Dla klimatu Ziemi to za późno.
W Lahti jest już pierwsza na świecie neutralna węglowo orkiestra symfoniczna i zespół hokeja na lodzie, który przestał latać na mecze ligowe, a zamiast samolotem jeździ po całkiem rozległym kraju autobusem.
Domagamy się upublicznienia i uzgodnienia nowej wersji KPO przed przekazaniem jej do Komisji Europejskiej – piszą do premiera Morawieckiego przedstawiciele organizacji społeczeństwa obywatelskiego, samorządu i przedsiębiorców.
Aranżowanie przetrwania nie będzie łatwe i będzie musiało dokonać się w najbliższych dekadach. Najbogatsi raczej się od tego nie wzbogacą, a koncernom paliwowym i motoryzacyjnym nie będzie się to opłacało.
Nowy Zielony Ład, plan osiągnięcia przez UE w 2050 r. neutralności klimatycznej, to dla polskiej energetyki ekstremalne wyzwanie. Musi oznaczać definitywne rozstanie z węglem. Tylko z czego będziemy produkować prąd?
Walka o praworządność w Polsce na forum Unii przesłoniła prace nad Europejskim Zielonym Ładem, od którego będzie zależeć materialna przyszłość krajów wspólnoty. Także Polski, niezależnie od stanowiska rządu.
W niemieckim Philippsburgu odłączono od sieci reaktor B, a na tym nie koniec. Aktywiści protestują, bo widzą w energetyce jądrowej sojusznika w walce z kryzysem klimatycznym. Czy mają rację?