Czy poznanie tajemnic długowieczności afrykańskich szczurów naprowadzi nas na trop eliksiru młodości? Na razie naukowcy i lekarze są zgodni – kto chce być młody, musi się zdrowo namęczyć.
Czy nauka ulega presji politycznej i ideologicznej? O ile nietrudno to sobie wyobrazić w przypadku nauk społecznych, to nauki przyrodnicze powinny się temu oprzeć. Przykłady z historii świadczą jednak, że chyba tak nie jest.
Rozdarci pomiędzy pracą a nauką, rynkiem a szkołą. Doktoranci, jeszcze nie naukowcy, ale już nie studenci. Kiedy tuż po obronie pracy magisterskiej bez żadnego przygotowania stają po drugiej stronie katedry, by prowadzić zajęcia, zastanawiają się, czy ze studentami być na ty, czy na pan, pani.
Jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin wiedzy jest dyscyplina, której przedmiotu badań nikt jeszcze nie widział. Chodzi o astrobiologię, zajmującą się pozaziemskimi formami życia. Skąd tak ogromna popularność zagadnień, które jeszcze niedawno poważni naukowcy zbywali pobłażliwym uśmiechem?
Naukowcy wciąż spierają się, jak mezozoiczny świat, a wraz z nim m.in. dinozaury, odchodził do historii. Nowe ustalenia dotyczące daty kolizji Ziemi z kosmicznym bolidem zdają się świadczyć, że przyczyną wielkiego wymierania sprzed 65 mln lat nie był mrok i chłód, jak do tej pory sądzono, lecz żar będący następstwem tego zderzenia.
Nikt nie przewidział sukcesu Internetu i telefonii komórkowej, nikt też nie przewidział głębokości społecznych zmian, których katalizatorem stały się nowe technologie komunikacyjne. Rzesze uczonych próbują uchwycić istotę tych przemian, odkryć ich sens i mechanizmy. Nowe czasy wymagają nowej podbudowy intelektualnej, duchowej i etycznej.
Tylko jeden organ naszego organizmu – wątroba, i dwie jego tkanki – szpik kostny i nabłonek jelita, potrafią się regenerować. Poznanie tych procesów daje nadzieję na sterowanie regeneracją również trzustki, serca, a może kiedyś nawet nerwów i neuronów mózgu.
Pantofelek – pierwotniak znany ze szkolnych lekcji biologii – ma więcej genów niż człowiek uznający siebie za najwyższe stworzenie. Biologia, najszybciej rozwijająca się dziedzina nauki, ciągle zaskakuje, nie pozostawiając wątpliwości, że to do niej należeć będzie XXI wiek.
Ludzie najprawdopodobniej nie wymrą jak dinozaury. Co więcej, Homo sapiens zacznie sterować ewolucją życia w skali całej planety, a z czasem – kto wie – może postanowi porzucić swój biologiczny gatunek. Narodzi się nowa istota.
Niezwykła zdolność ludzkich wspólnot do spontanicznej samoorganizacji zdumiewa nie tylko uczonych. To dzięki niej szybciej, niż wynikałoby z racjonalnej analizy, otrząsamy się ze skutków katastrof naturalnych, ataków terrorystycznych, wojen i załamań rynku, a życie wraca do normy. Biznes stara się dziś wykorzystać te umiejętności.