W wielu kwestiach związanych z oświatą wśród ugrupowań opozycyjnych ujawnia się potencjał do wspólnego przygotowania rozwiązań, a potem pracy nad tym, by stały się rzeczywistością. To jedna z pierwszych dobrych wiadomości dotyczących edukacji od dłuższego czasu.
Żeby mieć piątki i szóstki, a czwórek niewiele, trzeba nie tylko być zdolnym i pracowitym. Trzeba przede wszystkim nie marnować czasu na chodzenie do szkoły.
Po ostatnich podwyżkach dla nauczycieli bardziej opłaca się wykonywać prace niewymagające kwalifikacji, w tym szkolnej woźnej. Zbliżamy się do dramatycznego punktu, kiedy po prostu nie będzie komu uczyć dzieci.
Do szkół średnich idzie szczególny rocznik. Rodzice już zamawiają korepetytorów, a ze środowisk psychologów i psychiatrów płyną do liceów sygnały, aby we wrześniu nie wylewać nowym uczniom kubła zimnej wody na głowę.
W jednym temacie „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, w drugim „Noce i dnie” Marii Dąbrowskiej. Cieszę się jako nauczyciel, który wykonuje swoje obowiązki, i wpadam w rozpacz jako intelektualista.
Z korepetycji korzysta prawie 35 proc. polskich uczniów i co drugi mieszkający w wielkim mieście, zwłaszcza jeśli jego rodzice są wykształceni. Dla niektórych to jak równoległa, trwająca cały rok popołudniowa szkoła.
Czegoś takiego jeszcze nie było w historii polskiej oświaty. W trzy tygodnie w szkołach i przedszkolach przybyło kilkadziesiąt tysięcy dzieci – uchodźców z Ukrainy. I wciąż ich przybywa.
W sprawie stosunku do broni władza i młodzież wydają się mówić jednym głosem. Ale czy uczniowie są psychicznie przygotowani do zdobywania takiego doświadczenia?
Wokół praktyki pracy i pomocy więcej jest pytań niż odpowiedzi. Może dla dzieci uciekających przed wojną należałoby stworzyć ukraińskie szkoły zatrudniające ukraińskich nauczycieli? Taki pomysł powtarza się w wypowiedziach dyrektorów i samorządowców.
Młodsi uczniowie boją się Putina, a starsi w trakcie przerw rozmawiają o tym, kto przeżyje. „Sam jestem tak tym wszystkim przygnieciony, że nie umiem sobie znaleźć miejsca” – mówi Marcin, nauczyciel ze Śląska.