Rozpoczyna się kosmiczny wyścig na Marsa. Pytanie brzmi: dlaczego wszyscy chcą się tam dostać?
Armie świata, ONZ i NASA poważnie biorą pod uwagę scenariusz wizyty z kosmosu. Jak wtedy ludzkość powinna się zachować? „Nowy początek” przynosi podpowiedzi.
Kosmiczny wyścig długo był zarezerwowany dla supermocarstw. Dziś ścigają się także superbiznesmeni. Być może w 2016 r. okaże się, który z nich wygrał.
Powiedział nam fundamentalne rzeczy o Wszechświecie. I podarował najpiękniejsze zdjęcia kosmosu.
Od kilkudziesięciu lat satelity NASA śledzą zmiany, jakim podlega nasza planeta: czy to z powodu aktywności człowieka, czy to wskutek działania natury. Jak rozległe potrafią być te przekształcenia, pokazuje znakomity cykl NASA zatytułowany „Images of Change”, czyli „Obrazy zmian”.
Jak dotąd NASA opublikowała w ramach tej serii ponad 300 par zdjęć porównujących wygląd różnych zakątków Ziemi sprzed lat czy dekad oraz dziś. Spośród nich wybraliśmy 30 naszym zdaniem najciekawszych zestawień „przed i po”:
Amerykańska sonda jonowa Dawn zbliża się do planety karłowatej Ceres. Okazuje się, że coś tam wyraźnie świeci, ale nikt nie potrafi powiedzieć, co to może być.
Miała dostarczyć zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wybuchła sześć sekund po starcie. Na szczęście w wyniku eksplozji nikt nie ucierpiał.
Na wykonywanych rok po roku zdjęciach satelitarnych widać, jak wysycha jezioro Aralskie, znika Puszcza Amazońska i jak człowiek... góry przenosi.
Rozmowa z dr Catharine Conley, szefową działu ochrony planetarnej NASA
Skonstruowano je w latach 70. ubiegłego wieku. Misję zaczęły w 1981 roku. Było ich sześć. Dwa uległy katastrofom. Dzisiaj, jutro lub pojutrze – co zależy od pogody – ostatni z nich poleci w swoją misję. Wahadłowce kosmiczne.