Miłość do nart dopada człowieka nagle i już go nie opuszcza. Narciarzem można zostać w każdym wieku. Tak więc drogi czytelniku, nawet jeśli nie jesteś już młody, nie trać ducha. Pojedź w góry i spróbuj. Niech Cię nie załamią pierwsze niepowodzenia. Stara góralska zasada brzmi: Jak się nie przewrócis, to się nie naucys.
Kiedy w 1868 r. do Paryża dotarła wiadomość, że w Norwegii ktoś skoczył na nartach na odległość 19 m, dziennik „Journal du Jour” napisał: „Oto spełniają się odwieczne marzenia człowieka. Współczesny Dedal (...) fruwa w powietrzu mając zamiast skrzydeł narty u nóg. Co przyniesie nam jutro?” Otóż jutro przyniosło loty narciarskie powyżej 200 m! Od 8 do 10 marca Dedale będą rywalizować na mistrzostwach świata w czeskim Harrachovie.
Czarny obraz białego sportu
Tym razem Adam Małysz nie poszybował na podium. Triumfatorem Turnieju Czterech Skoczni został Niemiec Sven Hannawald. Nagły spadek formy Polaka nie rokuje dobrze na miesiąc przed zimowymi igrzyskami w Salt Lake City. Polsko-niemiecka rywalizacja będzie zażarta.
23 listopada rusza narciarski Puchar Świata w skokach. Podobnie jak rok temu otwarcie nastąpi w fińskim Kuopio. Ale o ile w ubiegłym sezonie Adam Małysz był zawodnikiem z trzeciej dziesiątki, dziś jest mistrzem, obrońcą Pucharu Świata i wielką międzynarodową gwiazdą. Jest uwielbiany przez kibiców, ale też stał się obiektem pożądania wielu firm reklamowych.
Apoloniusz Tajner. Trener Adama Małysza i polskich skoczków narciarskich
Na to czekali wszyscy kibice w Polsce, a także ci, którzy sportem interesują się tylko przygodnie. W piątek na średniej skoczni w Lahti Adam Małysz pogrążył rywali i zrewanżował się Martinowi Schmittowi za porażkę w poprzednim konkursie. Ale zwycięstwo skoczka z Wisły można oceniać nie tylko w sportowych kategoriach i być może nie ten wymiar sukcesu jest tu najważniejszy.
Puchar Świata w skokach narciarskich ma znacznie krótszą tradycję niż puchary w narciarstwie alpejskim. Bo skoki były nudne. Dopiero telewizja wyegzekwowała dramaturgię, która trzyma widzów w napięciu.
Pierwsze rekordy XXI wieku, wprawdzie jeszcze nie świata, ale za to słynnych skoczni narciarskich, ustanowił Polak – Adam Małysz. Już cztery lata temu uchodził za wielki talent, ale potem – po pierwszych sukcesach – przyszło pasmo zaskakujących niepowodzeń. Wydawało się, że Adam Małysz skończy jak Wojciech Fortuna – gwiazda jednego sezonu. I oto nagle polski skoczek okazuje się najlepszy na świecie, bije rekordy, ośmiesza wielkich mistrzów świata i olimpiady. Skacze tak jak jeszcze nikt przed nim.