Po co ortodoksja?
Cudo!
Mieszanka southern rocka i bluesa.
Moda na lata 60. i 70. dotarła do świata muzyki poważnej. Młodzi odkrywają na nowo wybitne dzieła, dzięki którym za granicą powstało kiedyś pojęcie: polska szkoła kompozytorska.
Nie zaskakuje, nie rozczarowuje.
Aktorzy śpiewają Beatlesów.
Nie tylko o 'Papai'.
Awangarda. I plemienna tradycja.
Dobrze jest spełnić swoje marzenia choćby po dekadzie. Powiodło się to Wojciechowi Kępczyńskiemu, dyrektorowi Teatru Muzycznego Roma: polską prapremierę „Upiora w operze” wystawił na dziesięciolecie swojej kadencji.
Niezależnie od mody.