Robotnicy, działacze związkowi i dyrektorzy fabryk wspólnie modlili się w kościele. Przed ołtarzem stanęły też najnowsze modele samochodów.
Bankowcy zawinili, kierowcy ucierpią. Pierwszą ofiarą światowego kryzysu finansowego stał się przemysł motoryzacyjny. Samochód ugrzązł w kłopotach aż po sam dach.
Światowa branża samochodowa od kilku lat ledwo wiąże koniec z końcem. Teraz doszedł kolejny kłopot – kryzys finansowy. Skutki tych turbulencji odczujemy na własnej skórze, bo przemysł motoryzacyjny to jeden z największych polskich pracodawców i filar naszego eksportu.
Auta typu SUV, czyli wielkie, komfortowe terenówki, podbijają ulice miast. Choć kosztują niemało i dużo palą, ich sprzedaż rośnie w zaskakującym tempie. W czym tkwi tajemnica ich sukcesu?
Wywołuje lekki zawrót głowy. Przymykasz oczy, a wtedy mały stworek metalicznym głosem pyta: Nie jesteś zmęczony? Może zrobisz sobie przerwę? Pivo to pojazd z przyszłości.
Rozpadają się słynne motoryzacyjne mariaże. Kilkanaście lat temu koncerny samochodowe łączyły się wierząc, że tylko wespół zdołają stawić czoło wyzwaniom globalizacji. Dziś nadeszła pora cichych rozwodów. Powód: niezgodność charakterów.
Od 1931 r. największym producentem samochodów był General Motors. Ale to już przeszłość. Teraz zdetronizowała go Toyota. Nowego lidera trudno będzie przegonić.
Pierwszy skuter na świecie. Wciąż najpopularniejszy, bezkonkurencyjny. Przedmiot pożądania nastolatków pod każdą szerokością geograficzną, potrafiący zawojować największe gwiazdy. W tym roku Vespa skończyła 60 lat. Nie wygląda na swój wiek.
Maluchy to nasza specjalność. Duża część samochodów małolitrażowych jeżdżących po europejskich drogach powstała w Polsce lub u naszych południowych sąsiadów. Rosnące ceny paliw i gęstniejący ruch w wielkich metropoliach nakręcają koniunkturę. Będą nowe modele.
Produkowane w Polsce komfortowe autobusy podbijają zachodnią Europę. A my jeździmy sprowadzanymi stamtąd zdezelowanymi gruchotami. Czy to sprawiedliwe?