Wedle prokuratury chwytanie podwładnej za krocze mieści się w polskiej normie
Właściciel jednej z agencji towarzyskich trafił ostatnio pod sąd, ale na co dzień funkcjonują one bez problemów. Czy zalegalizować domy publiczne jak w Holandii, czy wręcz walczyć z prostytucją, na przykład karząc klientów jak w Szwecji? Czy zdelegalizować pornografię, czy też nie stawiać jej żadnych barier, a jeśli stawiać, to jakie? W jaki sposób skutecznie przeciwdziałać pedofilii? Jak chronić kobiety – a i mężczyzn – przed molestowaniem seksualnym, nie wprowadzając sztucznego rygoryzmu w obyczajach?
Niebawem we Włoszech rozpocznie się proces szefa policji granicznej na lotnisku Marco Polo w Wenecji. Został oskarżony przez Polkę o próbę gwałtu. Sprawa wlecze się już dwa lata i jest precedensowa. Doszła do skutku wyłącznie dzięki uporowi ofiary.
Wolność nie znosi tabu. Nie lubi, ale też sama przez się nie likwiduje białych plam czy czarnych dziur w zbiorowej świadomości i naszym narodowym autoportrecie. Na początku lat 90. rozpisaliśmy ankietę na temat polskich tabu. Dziś zapytaliśmy ponownie o to samo.
Warszawska policja ujęła grupę mężczyzn korzystających z usług chłopców prostytuujących się na Dworcu Centralnym. Śledztwo utajniono, ale nie da się podtrzymywać spokojnego przekonania, że prostytucja dziecięca to margines marginesu społecznego. Sprzedające się dzieci pochodzą również z dobrych domów, złapani klienci uchodzili za szanowanych obywateli.
Rozmowa z Richardem McBrienem, teologiem, o stanie amerykańskiego Kościoła po skandalach seksualnych
„Kapłani o homoseksualnych skłonnościach istnieli zawsze w długiej historii Kościoła. Nie jest zatem żadną nowością, że są w Kościele i dzisiaj. Te skłonności same w sobie nie dyskwalifikują nikogo do przyjęcia święceń kapłańskich ani żadnej innej służby kościelnej”. Takie oświadczenie wydał Synod Biskupów Szwedzkich odpowiadając na wątpliwości Krajowego Stowarzyszenia Równouprawnienia Seksualnego (RFSL).
Kiedy amerykańscy kardynałowie powrócili do domu po trudnej rozmowie z papieżem na temat seksualnych skandali w Kościele, powitały ich komentarze pełne rozczarowania. Uprzedzano wprawdzie, że po rzymskiej naradzie nie należy wiele oczekiwać, ale niecierpliwa Ameryka lubi szybkie rozwiązania i najwyraźniej spodziewała się, zwłaszcza po bezprecedensowym nagłośnieniu spotkania przez media, jakichś przełomowych decyzji. Tak jakby licząca 2000 lat instytucja zdolna była do nagłych zmian.
Sprawa abp. Paetza, awanse posła Iwińskiego wobec tłumaczki czy wygrany ostatnio proces, który włocławskie pielęgniarki wytoczyły dyrektorowi pogotowia, sprawiły, że o molestowaniu seksualnym zrobiło się głośno. Trwa dyskusja, czym ono jest: normalną biologiczną skłonnością mężczyzn, straszakiem politycznej poprawności czy plagą, która spotyka zwłaszcza młode kobiety w miejscu pracy.