Dorośli mówią: walczcie, bo jak nie wy, to kto? Ale z młodych, którzy aktywnie walczyli kiedyś o klimatyczne zmiany, uszło właśnie powietrze.
W piątek 23 września ulicami kilku polskich miast przeszły protesty organizowane przez Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. „Wasza bierność nas zabija” – brzmiało przewodnie hasło.
Luisa Neubauer stała się twarzą ruchu ekologicznego za Odrą. Rządowi w Berlinie, którego częścią są Zieloni, wytyka, że za mało robi dla ratowania klimatu. I że finansuje wojnę Putina.
Naukowcy są już pewni: ludzkość wkroczyła na drogę bez powrotu. Poziom stężenia gazów cieplarnianych nie tylko nie wyhamuje do 2030 r., ale wręcz wzrośnie. Nic więc dziwnego, że rozpoczynający się w Glasgow Szczyt Klimatyczny ONZ COP26 zyskał miano „szczytu ostatniej szansy”.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie wydała pozwolenia na nową odkrywkową kopalnię węgla brunatnego w gminie Złoczew. 3 tys. osób z 33 okolicznych wsi nie zostanie więc wysiedlonych. To efekt trzech lat starań lokalnej społeczności i wspierających ją organizacji pozarządowych.
Aktywiści w Polsce i na świecie domagali się dzisiaj sprawiedliwości społecznej i sprawiedliwej transformacji. „Nie będziemy płacić za waszą bezmyślność” – skandowali do polityków.
24 września aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego wyszli na ulice na wszystkich kontynentach. Mają dość pustych obietnic i świata, w którym nie ma empatii.
Dwa miesiące temu przedstawiciele Młodzieżowego Strajku Klimatycznego spotkali się z Czarnkiem, by dyskutować o reformie podstawy programowej. MEiN właśnie zobowiązał się działać na tym polu wspólnie z organizacjami młodzieżowymi.
Komu zawdzięczamy ścieżkę dźwiękową i logotyp? Opowiadają sami twórcy, znani w środowisku kulturalnym 1988, Przemek Dębowski oraz Wojtek Kwiecień-Janikowski.
Tekst przemówienia prezydenta redagowało chyba kilka osób i żadna z nich nie patrzyła, co jest wyżej – piszą Julia Keane i Łucja Kudła z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.