Imperium Romanowów, osłabione klęską poniesioną w wojnie z Japonią oraz rewolucją, stało się przedmiotem rozgrywki dyplomatycznej, prowadzonej przez Francję, Wielką Brytanię i Niemcy.
W Przemyślu szykuje się rekonstrukcja przyjazdu do miasta cara Rosji. Jego Wieliczestwo Mikołaj II Romanow rzeczywiście był tu i w zdobytej Twierdzy Przemyśl. Ale choć to historia, czy warto ją dziś rekonstruować?
Głośny jeszcze przed premierą film „Matylda” miał pięknie chwalić starą dobrą Rosję. Nieoczekiwanie obudził demony.
Jeśli do premiery filmu dojdzie, to pod ochroną policji.
Szczątki dzieci Mikołaja II – następcy tronu Aleksego i wielkiej księżnej Marii – były przechowywane od siedmiu lat w magazynach rosyjskiego Archiwum Państwowego. Wreszcie zapadła decyzja o ich pochówku 18 października, w dniu imienin Aleksego.
Niewiele brakowało, aby po abdykacji Mikołaja II carycą została angielska księżniczka, zwana w rodzinie – czyli na niemal wszystkich dworach kontynentu – Ducky.
Rasputin, kontrowersyjny uzdrowiciel i legendarny rozpustnik, zrobił błyskotliwą karierę u boku ostatniej carycy Rosji. Grał rolę przyjaciela, doradcy i męża opatrznościowego. I to on zdetonował narastającą w Rosji niechęć do dworu. Nienawidząc Rasputina, wyrażano nienawiść do carycy, a poprzez nią do cara.
W Sankt Petersburgu pochowano szczątki ostatniego cara Mikołaja II, jego żony, trzech córek, lekarza, kucharza, kamerdynera i pokojówki. W twierdzy Pietropawłowskiej, gdzie odbył się pogrzeb, więziony był po klęsce insurekcji Kościuszko. Uwolnił go po wstąpieniu na tron Paweł I, uduszony szarfą w wyniku spisku, w którym uczestniczył następca tronu, Aleksander I, zdemonizowany przez Mickiewicza w "Dziadach" drezdeńskich.
W 80 lat po zabójstwie ostatniego cara w piwnicy domu na Uralu demokratyczna Rosja pogrzebała go z honorami w katedrze w Sankt Petersburgu.
Pochowany teraz ponownie i uroczyście Mikołaj II wśród rozlicznych tytułów - z których najważniejszym był: car Wszechrosji - miał również tytuł króla Polski. Był władcą bezwolnym, któremu sławę zapewnili bolszewicy swym mordem.