Rozmowa z Ireną Herbst, ekspertem od budownictwa mieszkaniowego, o tym, jak państwo powinno pomagać najbardziej potrzebującym w zdobyciu mieszkania.
Rząd zaczął ujawniać szczegóły obiecanego programu mieszkaniowego. Deweloperzy chwalą się rekordową sprzedażą mieszkań. Ale jest także zły sygnał: zamiera obrót ziemią.
Nie minął jeszcze pierwszy kwartał, tymczasem już kończą się tegoroczne pieniądze w programie „Mieszkanie dla młodych”. A na obiecane przez PiS alternatywne formy pomocy trzeba będzie poczekać.
PiS obiecało w kampanii tanie czynszówki, miałaby też powstać nowa wersja kas mieszkaniowych. Plany są ambitne, ale raczej odległe. W tym roku nie ma na nie pieniędzy.
Program „Mieszkanie dla Młodych” ma być przyjaźniejszy dla rodzin wielodzietnych. Z powodu ogromu ograniczeń wciąż jednak pozostaje niedostępny dla większości Polaków.
Program Mieszkania dla Młodych tłumów nie przyciągnął. Na zakupy ruszyli natomiast inwestorzy, którzy mniej wierzą w opłacalność lokat, a bardziej w trwałość murów.