Jest gorzej, niż się państwu zdaje – alarmują egzaminatorzy, którzy skończyli właśnie oceniać testy pisane w kwietniu przez gimnazjalistów. Nawiązują do naszych publikacji, w których pisaliśmy, że edukacja zaczyna się sprowadzać do treningu w rozwiązywaniu testów. Ich zdaniem nie przygotowuje nawet do tego.
Niezmiernie nas ucieszyło, że artykuł Katarzyny Growiec z Poradnika Psychologicznego JA MY ONI o tym, jak rozmawiać, by z rozmowy coś sensownego wynikło, został przeczytany przez 390 tys. maturzystów.
Piszemy o studniówkach już teraz, mniej więcej na sto dni przed wydarzeniem, bo może ktoś się jeszcze opamięta. Studniówkowa tradycja zaczyna zahaczać o szaleństwo.
Tysiące licealistów podczas matury ustnej z języka polskiego zamiast własnych prezentacji przedstawi kupione prace. Większość oszuka nauczycieli nie pierwszy i nie ostatni raz. I co? I nic.
Po 25 latach matematyka powróciła jako przedmiot obowiązkowy na maturę. Prasa i eksperci, choć pełni lęku, „co to będzie, co to będzie?”, zgodnie podkreślają znaczenie tej zmiany. Tymczasem znów mamy do czynienia z działaniem pozornym.
Przed maturzystami i ich rodzinami kilka tygodni stresu. Co robić, by sobie pomóc, a nie dokładać napięć?
Wykorzystaj pozostałe do matury tygodnie nie tylko na naukę, ale też na naukę relaksu.
Są wstępne wyniki matur: porażkę poniósł co piąty zdający.
Z jednej strony – niż demograficzny, więc uczelnie na wyścigi starają się przyciągnąć słuchaczy. Z drugiej – rozwijający się kryzys, więc żadnej pewności, że po studiach będzie