Matteo Renzi próbuje dołączyć do unijnych lokomotyw i zająć puste krzesło po Brytyjczykach.
Kraje UE odsądzają Putina od czci i wiary. Ale im dłużej trwa konflikt na Ukrainie, tym częściej okazuje się, że głos unijny nie z każdej strony brzmi tak samo.
Rząd premiera Matteo Renziego postanowił walczyć z krzywdzącymi Włochów stereotypami.
Ma przydomek „człowiek-demolka”, bo od dawna próbuje zdemolować i na nowo ułożyć włoską scenę polityczną. W sobotę został zaprzysiężony na szefa nowego rządu.