Przez ponad cztery lata PiS nie zamówił systemu obrony powietrznej, który jest ważniejszy od słynnych patriotów. Wygląda na to, że jesteśmy w punkcie wyjścia, czyli na etapie walki dostawców rakiet.
Polska baza obrony antyrakietowej NATO nie ma szczęścia. Amerykanie ogłosili właśnie kolejny poślizg w jej budowie. W sumie może się opóźnić nawet o cztery lata.
Rok 2019 upłynął ministerstwu obrony na intensywnej aktywności promocyjno-wizerunkowej. Modernizacja techniczna podążała drobnymi kroczkami, mimo że wcześniej zakładano dokonanie kilku znaczących skoków.
Cztery śmigłowce Black Hawk trafią do elitarnej jednostki specjalnej i dadzą jej z czasem nowe możliwości. Ale dziś bardziej potrzebne są politykom i zabiegającym o ich względy dostawcom uzbrojenia.
Nowy minister aktywów państwowych Jacek Sasin przejmie od MON nadzór nad spółkami zbrojeniowymi. PiS wraca do tego, co zastał w 2015 r. i ostro krytykował. To trzęsienie ziemi, z którego może wyjść ciekawy krajobraz.
W MON będzie jeszcze więcej tego samego i jeszcze bardziej to samo. Co tydzień minister zapewni Polsce przełomowy sukces, który trzeba będzie celebrować i nagłaśniać do końca kadencji.
Jarosław Kaczyński sformował nowy rząd. Mateusz Morawiecki pozostanie premierem, kilku ministrów zachowa swoje teki. Są nowe resorty i nowi ministrowie. Nie wiadomo, kto pokieruje sportem.
Wycena samolotów piątej generacji dla Polski jest słona, ale to początek negocjacji. Być może ostateczną wartość kontraktu będą musieli ustalić bezpośrednio prezydenci USA i Polski.
Dominacja USA w zamówieniach obronnych Polski staje się faktem. Ale na kieleckich targach sporo było ciekawostek też od polskich inżynierów.
Premier rzucony na Katowice dostał rozkaz miażdżącego w liczbie głosów zwycięstwa nad przeciwnikami. Nie będzie to łatwe, bo na Śląsku jest nierozpoznawalny. Może po defiladzie coś się ruszy i zostanie uznany za swego?