Szef NBP Adam Glapiński w dyletancki sposób próbuje naśladować szefów najważniejszych banków centralnych. Na razie jednak powtarza głównie ich błędy. A „bankierzy centralni” to profesja wymagająca bardzo szczególnych kompetencji i cech charakteru.
Sondaże nie zostawiają złudzeń – największe szanse na zwycięstwo we wrześniowych wyborach we Włoszech mają partie głęboko antyeuropejskie i populistyczne. A kierują nimi politycy, którzy nie ukrywają związków z Putinem nawet w czasie wojny.
Bunt prawicy pozbawił premiera Mario Draghiego stabilnej większości w parlamencie. Nowy rząd wyłonią wybory, których wszyscy chcą, choć wszyscy mogą na nich stracić.
Premier Mario Draghi składa rezygnację pomimo zwycięskiego głosowania nad wotum zaufania dla jego gabinetu. Nie ma już jednak stabilnej większości, żeby rządzić krajem – z koalicji wycofał się bowiem Ruch Pięciu Gwiazd.
Komentarze po spotkaniu przywódców Francji, Niemiec i Włoch z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim są umiarkowanie optymistyczne. Europejskie i amerykańskie media podkreślają jednak, że Zachód w wojnę musi się zaangażować wyraźniej.
Jak stwierdził w parlamencie premier Mario Draghi, Włochy stanowczo potępiają „nieakceptowalną inwazję Rosji na Ukrainę”. Ale opinia publiczna jest bardzo podzielona.
Kiedy premier Mario Draghi jako pierwszy w Europie wprowadził obowiązek szczepienia jako warunek pracy we wszystkich zawodach, reszta świata zamarła. Na razie rzeczywistość przyznaje mu rację.
Premier Mario Draghi zaostrzył kurs: szczepionki są konieczne, żeby wejść na basen, do muzeum albo zjeść w restauracji. Decyzja wywołała falę protestów, na których zbijają kapitał prawicowi radykałowie.
Zwykle optymistyczni Włosi muszą jeszcze na trzy tygodnie zacisnąć zęby. Uwierzyli, że nowy rząd Mario Draghiego zdoła pokonać SARS-CoV-2. Ale łatwo nie będzie.
Mario Draghi został premierem i nagły chaos we włoskiej polityce – jak za dotknięciem różdżki – ustąpił miejsca euforii. Zapewne równie krótkotrwałej.