W finale Ligi Mistrzów sezonu 2020/2021 Chelsea pokonało Manchester City 1:0. Trener Tohmas Tuchel szaleje z radości, a Josep Guardiola połyka gorzką pigułkę.
To dywanowy nalot na europejski futbol. Jego skutków nie można do końca oszacować, ale wiadomo, że obudziliśmy się w innej piłkarskiej rzeczywistości.