Sąd Najwyższy oddał walkowerem wybory nowego pierwszego prezesa. „Starzy” sędziowie mogli walczyć, ale sparaliżowałoby to najważniejszy sąd kraju.
Sędziowie mianowani z udziałem neo-KRS nie są właściwie powołani i nie powinni orzekać, ale wyroki, które dotąd wydali, zachowują ważność – orzekł w czwartek Sąd Najwyższy.
Stanisław Piotrowicz naruszył dobra osobiste sędziów. Ma wpłacić 20 tys. zł na Fundację Wioski Dziecięce i opublikować przeprosiny w stacji TVN – orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie.
PiS nie rezygnuje z walki o centrum, ale nie chce się do niego mizdrzyć, tylko przekształcić na swoją modłę. Jednocześnie Andrzej Duda musi zapewnić partię o swojej lojalności, żeby uzyskać silne wsparcie w wyborach.
Polacy masowo demonstrują swoją niezgodę na wojnę, jaką niezależnemu sądownictwu wypowiedziała partia rządząca. Protesty pod hasłem „Dziś sędziowie – jutro Ty!” przetoczyły się przez niemal wszystkie polskie miasta.
Źródłem patologii zatruwającej cały system wymiaru sprawiedliwości jest nowa KRS. Trzeba naciskać, by Komisja Europejska zaskarżyła do Trybunału także przepisy o KRS i dyscyplinarne.
Jak wobec ataków rządzących na państwo prawa mają zachować się sędziowie? Powinni być niezłomni czy raczej przebiegli?
W trudnym momencie historycznym na nas – europejskich prawnikach i sędziach – ciąży szczególna odpowiedzialność. Nie pozwólmy złym, populistycznym siłom zniszczyć pięknej idei europejskiej.
Proponowane zmiany rodzą problemy związane z zapewnieniem każdemu prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
Jak będzie przebiegał i czym się zakończy kryzys w Sądzie Najwyższym i całym wymiarze sprawiedliwości spowodowany politycznym skokiem PiS na trzecią władzę?