Dzieła Caravaggia i Berniniego pokazują, że włoski barok może być wręcz stworzony dla dzisiejszej wrażliwości i współczesnych emocjonalnych potrzeb.
Mniej więcej dwie dekady temu młodzi twórcy sprawili, że więdnące w oczach rodzime malarstwo nagle złapało wiatr w żagle. Efekty widać do dziś.
Czy cierpienie sprzyja twórczości? – zastanawiają się autorzy wystawy „Choroba jako źródło sztuki” w Muzeum Narodowym w Poznaniu.
Tego się nie da wyprzeć ani czymś zastąpić. Dopóki będziemy mieć potrzebę komunikowania się, malarstwo będzie potrzebne – opowiada Rafał Bujnowski, malarz i grafik.
W Muzeum Narodowym w Warszawie otworzono imponującą wystawę Józefa Brandta, artysty, który przy odrobinie szczęścia mógł zostać drugim w malarstwie, po Matejce, narodowym wieszczem.
Dla jednych Mikalojus Čiurlionis był przede wszystkim malarzem, dla innych – kompozytorem. A przy okazji narodowym twórcą Litwinów z polskimi wątkami w biografii.
W Katowicach i w Sopocie obejrzeć można wystawy przypominające jedno z ciekawszych zjawisk w sztuce XX w., czyli tzw. szkołę paryską, w której niemały udział mieli artyści z Polski.
Niełatwo byłoby przyporządkować kultowe dzieła sztuki krajom pochodzenia ich twórców. A jeszcze trudniej wybrać dzieła, które faktycznie można by nazwać kultowymi.
Stanowiła jeden z najmocniejszych filarów polskiej sztuki i kultury ostatniego półwiecza. Artystka osobna, świadoma, otwarta na świat, a równocześnie głęboko zanurzona w polskiej tradycji.
Ostatnio często porównujemy nasze doświadczenia z węgierskimi. Zwiedzając wystawę malarstwa Węgrów w Muzeum Narodowym w Krakowie, możemy to zrobić na planie artystycznym.