Wybitny architekt Antoni Gaudí jest bohaterem wystawy otwartej w poznańskim CK Zamek. To podróż w świat piękna, wiary i marzeń, których teraz tak bardzo potrzebujemy w realnym życiu.
Ewa Juszkiewicz nie doczekała się wielu monograficznych prezentacji w Polsce, a już zrobiła wielką karierę na świecie, porównywalną chyba tylko z osiągnięciami Sasnala.
Odkrywany dla Polaków przez poznańskie Muzeum Narodowe Vilhelm Hammershøi fascynował się światłem, potrafił namalować pustkę, a wielkie miasta na jego obrazach wyglądają jak pozostałości po straszliwej zarazie.
Dwa aukcyjne wydarzenia zelektryzowały ostatnio miłośników sztuki: sprzedaż obrazu Andrzeja Wróblewskiego za 13,5 mln zł oraz pierwsza w Polsce licytacja dzieła w formie tokenu NFT. I oba są świadectwem fundamentalnej zmiany zachodzącej na rodzimym rynku sztuki.
Media społecznościowe, zwłaszcza umiejętnie wykorzystywane, są znakomitym medium do promocji czegokolwiek, dlaczego więc nie sztuki? – opowiada Kamil Śliwiński, twórca strony Polish Masters of Art.
Vilhelm Hammershøi? Warto zapamiętać to nazwisko i posłuchać, jak się robi w Polsce wystawę ważnego duńskiego malarza.
Otwarta w stolicy Słowenii wystawa malarstwa Andrzeja Wróblewskiego „Waiting Room” („Poczekalnia”) jest kolejnym wydarzeniem w jego artystycznym życiu po życiu, które przypomina rollercoaster.
Epidemie od stuleci fascynują twórców kultury: od Boccaccia po współczesne inwazje zombie i Deana Koontza, który dzięki książce sprzed lat stał się dziś jednym z bohaterów mediów.
Michael Willmann zasłużył na tytuł „najlepszego spośród najmniej znanych malarzy”. Czy może się to zmienić po wystawie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu?
Spore poruszenie wywołał w Polsce artykuł zamieszczony w „New York Timesie”, wskazujący, że przetrzymujemy dzieła sztuki zrabowane przez nazistów i nie palimy się do ich oddania.