Gdzieś w 1511 r. szalupa z Hiszpanami, błąkająca się po Morzu Karaibskim, przybiła do wschodniego brzegu Półwyspu Jukatan, który zresztą wcale się tak wówczas nie nazywał.
Nie pokazują się w bikini, tylko w tradycyjnym, ręcznie tkanym stroju. Wychodzą na scenę, by mówić o dyskryminacji Majów, Matce Ziemi i prawach kobiet. O miss świata słyszał każdy, majańskie królowe pozostają tajemnicą Gwatemali.
Mówi się o nich Grecy Nowego Świata, jednak Majowie są znacznie bardziej tajemniczy. Znamy ich sztukę, architekturę, język, bogów, kalendarz, nadal jednak nie wiemy, ani skąd się wzięli, ani dlaczego upadli.
Codziennie rano rodzina don Lucasa, potomka Majów z plemienia Ixil, budzi się witana spojrzeniami postaci z kilkusetletnich fresków. Może je wkrótce bezpowrotnie utracić, a nie stać jej na ratowanie malowideł. Niezwykłe freski i codzienne życie tubylców uchwycił w obiektywie Robert Słaboński.
Codziennie rano rodzina don Lucasa, potomka Majów z plemienia Ixil, budzi się witana spojrzeniami postaci z kilkusetletnich fresków. Może je wkrótce bezpowrotnie utracić, a nie stać jej na ratowanie malowideł.
W murach Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, w ramach wystawy „Moda Majów. Elita i dwór – Jaina 600 – 900 n.e.”, można po raz pierwszy zobaczyć unikatowe ceramiczne figurki grobowe Majów znalezione na cmentarzysku na wyspie Jaina w Meksyku, które zostały wypożyczone z berlińskiej kolekcji Ethnologisches Museum.
Z niesłabnącym zaciekawieniem śledzimy doniesienia o nowych piramidach Majów, grobowcach czy ich kalendarzu. Jak na co dzień wyglądali ci Grecy Nowego Świata, zobaczyć można na wystawie w Warszawie.
Zapraszamy na wystawę Moda Majów, ukazującą wojowniczy indiański lud w innym, łagodniejszym świetle.
Uprawiali kukurydzę i pili czekoladę z chili; kauczukową piłką grali w pelotę, a stawką w tej grze było życie; składali krwawe ofiary bóstwom i prowadzili między sobą nieustanne walki. Teraz także polscy archeolodzy odkrywają tajemnice Majów.
„Apocalypto” Mela Gibsona przenosi widza do krainy Majów, jednej z głównych indiańskich cywilizacji prekolumbijskiej Ameryki. Mimo egzotycznego sztafażu Gibson-aktor i reżyser znowu opowiada tu swoją, wciąż tę samą, krwawą historię o pierwotnych ludzkich instynktach i konfrontacji dobra ze złem.