Grupa przyjaciółek, wiedziona marzeniem jednej z nich – o odtworzeniu tradycyjnego toskańskiego domu, nabyła osadę z XIV wieku. Budynki zostały odrestaurowane i służą za letnisko. Kiedyś urządzą tu sobie nieustające wakacje.
Włochy oraz Hiszpania fascynują architektów i projektantów na całym świecie niebanalnym wykorzystaniem materiałów i szukaniem harmonii z naturą. W Polsce już nie tylko naśladujemy te wzorce, ale i twórczo je rozwijamy.
Willa w stylu liberty, wzniesiona w 1924 roku, patrzy wprost na Anghiari, jedno z najpiękniejszych średniowiecznych miasteczek w Toskanii. Mieszka tutaj rodzina, która od 9 pokoleń prowadzi manufakturę tkacką Busatti. Właściciele nie wyobrażają sobie życia ani biznesu w innym miejscu. Współistnieją z lokalną społecznością, tworzą miejsca pracy i chętnie dzielą się tym, co mają. Lubią dbać o ludzi, o markę, a niekoniecznie o pieniądze. Te wartości pozwalają im trwać już prawie 200 lat.
Doświadczenia ostatnich miesięcy zmobilizowały Polaków do zmian. Decydują się na remont, szukają nowego adresu. Aż 40 proc. planuje jedno lub drugie w ciągu dwóch lat. Dla 75 proc. główną motywacją jest poprawa komfortu i troska o zdrowie rodziny.
Zapomnijcie o streamingu filmów, kaszmirach i sportowej odzieży hi-tech, tak zgrabnie opinającej mięśnie pośladków. Tatiana Schlossberg prześwietla na pozór niewinne, prozaiczne czynności. Jaki wpływ na naszą planetę mają szybkie dostawy, jazda uberem i surfowanie w sieci, można przeczytać w jej książce „Ukryta konsumpcja”.
Dzisiaj projektujemy ją z akcentem na rozwiązania oszczędzające wodę, sięgamy po technologie, które pozwalają kontrolować jej zużycie. Świadomość masowego odbiorcy w dziedzinie aranżacji wnętrz ewoluuje, więc design łazienkowy staje się bardziej demokratyczny. Na rynku mamy coraz więcej sprzętów i praktycznych, i znakomitej jakości.
Ekologia, recykling, odpowiedzialne projektowanie – to pojęcia odmieniane dziś przez wszystkie przypadki. Świadomość, że gospodarować należy z szacunkiem dla natury i z troską o człowieka, wzrasta. Przekłada się na duże zmiany. Z jakimi wiąże się wyzwaniami w przypadku marek? O tym rozmawiamy z Rikke Blæsild z firmy JYSK.
Rycin botanicznych nie wykonywano bynajmniej jako sztuka dla sztuki. Miały służyć pomocą naukowcom i lekarzom, upowszechniać wiedzę o roślinach. Ale przedstawiając to, co piękne, same są zachwycające.
Spacerują brzegiem morza, uważnie stąpając po piachu i zręcznie unikając kontaktu z falami. te budzące zachwyt i zdumienie konstrukcje ich twórca, Theo Jansen, nazwał „Strandbeest”. Mówi o nich, że to nowy gatunek żyjących stworzeń – plażowych. Z własną ewolucją.