Niezwykłe miejsca na wakacje. Jak design zmienia świat. Fenomen Fridy Kahlo. Wnętrza z popularnych seriali. Nowy numer w sprzedaży już od 22 czerwca.
Boazerie i parkiety nadają łazience salonowy szyk, ale tylko wybrane gatunki drewna, odpowiednio przy tym zabezpieczonego, zniosą bez szwanku długotrwały kontakt z wilgocią.
Tapety – z symbolu nudy i mieszczańskiego gustu – stały się sztandarem nowoczesności. Ojciec awangardy, Le Corbusier, uważał je za szczyt złego smaku, ale w końcu sam zaprojektował kolekcję Salubra, składającą się z jednokolorowych pasów bez jednego wzorku.
Na początku XXI wieku na świecie pojawiła się nowa moda. Na mury. W żadnym innym okresie historycznym tak wiele państw i w tak krótkim czasie nie zbudowało na swoich granicach tak wielu zapór.
Nad tajemniczymi związkami w naturze nie zastanawia się raczej bezkrwisty konserwatywny prawnik czy dla odmiany krwi łaknący kapitalista od fast fashion. Tu potrzebne są emocje, wrażliwość, spora wiedza i choć odrobina krytycyzmu.
– Spotykają się tu fińskie tradycje, rytuały, nasze korzenie tkwiące głęboko w przyrodzie – mówi Kati Hienonen, projektantka tkanin, analityczka trendów i właścicielka domu położonego na północ od Helsinek. Współczesna architektura budynku, projekt pracowni Sigge, pokazuje możliwości drewna, odnawialnego surowca, z którego w Finlandii buduje się hotele, bloki mieszkalne, a nawet całe miasta.
Dom na wybrzeżu Morza Karaibskiego, w którym znany intelektualista spędził ostatnie lata życia. To perełka współczesnej architektury, a jednocześnie oryginalna interpretacja lokalnej tradycji budowlanej.
– Architektura polskiej wsi ma wiele do zaoferowania – twierdzi Bogusław Barnaś, założyciel BXB Studio. Sięga do tradycji, by tworzyć domy, które odpowiadają na współczesne potrzeby mieszkańców.
Przedwojenną stodołę na Mazurach Agnieszka Suchora, z wykształcenia aktorka, z powołania projektantka wnętrz, przerobiła na letnisko w stylu skandynawskim. Powrót do pełni życia zawdzięcza jej sopocka kamienica w ruinie. Najdłużej, bo przez 20 lat, eksperymentowała we własnym domu z ogrodem na warszawskim Ursynowie. I dopiero dziś jest absolutnie zadowolona z efektów.
Miejska willa z lat 30. została po wojnie podzielona na mniejsze lokale. Architekci, projektując niedawno jedno z mieszkań, postawili na nowoczesność, ale starali się, by miało w sobie coś z przedwojennej atmosfery. I w przyszłości wciąż wyglądało młodo.